Badania Archeologiczne

Badania obozowiska Gwardii Cesarskiej w Kamieńcu

Pięciodniowe badania archeologiczne przeprowadzone w dniach od 21 do 25 sierpnia 2019 roku zainicjowały kilkuletni projekt badań obozowiska Gwardii Cesarskiej z 1807 roku w okolicach miejscowości Kamieniec koło Susza. Wspólne prace badawcze stowarzyszenia „Galea” i Muzeum w Ostródzie prowadzone są pod nazwą „Finckenstein 1807”.

 

Obozowisko

 

Najwięcej informacji na temat obozowiska i jego lokalizacji posiadamy dzięki wspomnieniom spisanym przez ówczesnych oficerów francuskich oraz właścicieli majątku w Kamieńcu. Z tych źródeł dowiedzieliśmy się, że te swego rodzaju koszary wojskowe zostały zlokalizowane na płaskowyżu w niewielkiej odległości od Kamieńca a dokładnie pomiędzy miejscowościami Kamieniec i Lubnowy Wielkie. Organizacja kwatery głównej Napoleona i obozowiska dla Gwardii Cesarskiej rozpoczęły się już w połowie marca 1807 roku. Z przekazów historycznych wynika, że w ciągu trzech tygodni wojsko wybudowało wspaniały obóz, po środku którego znajdowała się murowana z cegieł kwatera Napoleona. Żołnierze zakwaterowani byli w drewnianych barakach. Materiał na ich wybudowanie pochodził z okolicznych miejscowości tj. Lubnowy Wielkie, Bronowo, Obrzynowo, itd. Krótko mówiąc żołnierze francuscy splądrowali okoliczne wioski i siedliska rozbierając wszelkie drewniane budowle, które wykorzystali do budowy baraków. Wyposażenie baraków stanowiły natomiast rzeczy zabrane z domostw.  Duże ilości drewna do budowy obozowiska pozyskano z wycinki drzew w pobliskim lesie. Pocieszający może wydawać się fakt, że w chwili wymarszu Gwardii Cesarskiej obozowisko pozostało w stanie nienaruszonym i mieszkańcy mogli odzyskać uprzednio utracone drewno i mienie.

 

Rycina przedstawiająca obozowisko napoleońskie pod Berlinem

 

Dostępne źródła historyczne stanowią doskonały materiał poznawczy jeśli chodzi o samą lokalizację obozu i jego ogólny wygląd. Niestety trudno w tych źródłach znaleźć jakieś szczegółowe dane. Przede wszystkim nie wiemy jaka ilość żołnierzy tam przebywała, czy przebywała tam cała Gwardia Cesarska, której liczebność wynosiła wówczas około 10.000 do 12.000 żołnierzy, czy też było to tylko kilka pułków. Po drugie nie wiemy jaki obszar zajmowały budowle obozowe. Hrabia Ludwig zu Dohna-Schlobitten w liście do swojej żony Amelii z grudnia 1807 roku napisał między innymi: Dzisiaj przed południem byliśmy w obozie, gdzie znaleźliśmy resztki baraków. Musiał to być naprawdę piękny obóz, bo zajmował bardzo dużo miejsca i był zbudowany z niezwykłą dokładnością”. Nieco więcej światła na strukturę obozowiska rzuca francuski oficer, który wspomina:  „Linie obozu wytyczono w kształcie kwadratu. W środku miejsce na cesarski pałac, który będzie zbudowany z cegły… W ciągu dwóch tygodni powstały nasze baraki a pałac cesarza był prawie gotowy. Nie można było zobaczyć lepszego obozu, na ulicach widniały nazwy wygranych bitew od początku wojny. Nasi oficerowie byli dobrze zakwaterowani, a cała armia obozowała w dobrych warunkach”. Dzięki powyższym informacjom wiemy, że obozowisko Gwardii Cesarskiej w Kamieńcu tak naprawdę swoją formą przypominało małe miasteczko. Na środku znajdował się centralny plac, na którym wybudowano z cegły reprezentacyjny budynek dla samego cesarza. Wokół tego placu wybudowane zostały drewniane baraki, pomiędzy którymi biegły ulice z nazwami wygranych przez Francuzów bitew. Biorąc pod uwagę znane fakty historyczne oraz powyższe informacje należy przyjąć, że opisywane obozowisko mogło zajmować powierzchnię kilkudziesięciu hektarów a to z kolei pokazuje, jak dużym przedsięwzięciem jest projekt „Finckenstein 1807”.

 

Zdjęcie z drona przedstawiające płaskowyż, na którym zlokalizowane było obozowisko Gwardii Cesarskiej

 

Projekt „Finckenstein 1807”

 

Poszukiwania miejsca obozowania wojsk napoleońskich w Kamieńcu trwały od dawna, ale przełom nastąpił dopiero w 2018 roku, kiedy członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego „Galea” natrafili na miejsce, gdzie w znacznych ilościach zaczęły występować przedmioty związane z Gwardią Cesarską. Szybko wówczas skojarzono fakt występowania przedmiotów typowo wojskowych z miejscem obozowania żołnierzy francuskich. Członkowie stowarzyszenia po konsultacji z pracownikami Muzeum w Ostródzie podjęli decyzję o dokładniejszym zbadaniu miejsca dokonanego odkrycia. W taki sposób narodziła się idea projektu badawczego pod nazwą „Finckenstein 1807”, która została przedstawiona Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie, Delegatura w Elblągu. Już w maju 2019 roku stowarzyszenie „Galea” uzyskało pozwolenie na przeprowadzenie pierwszych sondażowych badań archeologicznych domniemanego miejsca obozowania Gwardii Cesarskiej w 1807 roku w okolicach Kamieńca. Kierownictwo nad badaniami objął mgr. Łukasz Szczepański z ostródzkiego Muzeum.  Przygotowania do badań trwały kilka miesięcy, podczas których szukaliśmy wszelkich informacji na temat obozowiska oraz gromadziliśmy niezbędne materiały i środki finansowe. Dzięki wsparciu członków stowarzyszenia, lokalnych firm i samorządu udało nam się zebrać środki pozwalające na ich przeprowadzenie. Do udziału w badaniach zaprosiliśmy zaprzyjaźnione organizacje tj. Kwidzyńskie Stowarzyszenie Sportowo-Kolekcjonerskie “Gward”, Towarzystwo Miłośników Ziemi Ostródzkiej “Oberland”, Stowarzyszenie “Ylavia”, Fundację Na Rzecz Utraconych Zabytków “Recupero” oraz kilku pasjonatów historii. W sumie przy realizacji projektu „Finckenstein 1807” pracowało kilkadziesiąt osób. Badania były objęte patronatem honorowym Burmistrza Susza Krzysztofa Pietrzykowskiego a patronem medialnym był miesięcznik „Odkrywca”. Dziś na podstawie osiągniętych wyników chcemy, aby projekt był kontynuowany przez kilka następnych lat. 

 

Baner informacyjno-promocyjny projektu

 

Badania archeologiczne

 

Zgodnie z przyjętymi założeniami oraz programem przedstawionym Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków sondażowe badania archeologiczne domniemanego miejsca obozowania Gwardii Cesarskiej prowadzone były przez pięć dni w okresie od 21 do 25 sierpnia bieżącego roku. Podstawowymi celami badań prowadzonymi w bieżącym roku było potwierdzenie lokalizacji obozowiska oraz próba określenia jego przestrzeni. Pierwszego dnia na podstawie informacji przekazanych przez członków stowarzyszenia „Galea” wyznaczono obszar badań, który objął powierzchnię 11 hektarów podzielonych na mniejsze sektory. 22 sierpnia rozpoczęły się już właściwe badania z udziałem kilkudziesięciu detektorystów. Każdy z nich miał do przebadania powierzchnię około 30 arów.

 

Łukasz Szczepański (kierujący badaniami) oraz Sylwia Zielińska podczas identyfikacji znaleziska.

 

Metodologia badań polegała na namierzaniu zalegających w ziemi obiektów metalowych, ich wydobywaniu a następnie właściwemu opisaniu wraz z określeniem współrzędnych geograficznych znaleziska. Już pierwsze godziny prowadzonych prac potwierdziły wcześniejsze informacje przekazane przez suskich pasjonatów historii o miejscu występowania przedmiotów związanych z Wielką Armią. Uczestnicy badań zaczęli natrafiać na charakterystyczne guziki Gwardii Cesarskiej i inne guziki mundurowe, kule muszkietowe, czy też srebrne i miedziane monety pruskie będące wówczas w obiegu. W sumie w ciągu pierwszych trzech dni badań odkryto kilkanaście guzików Gwardii Cesarskiej, kilkadziesiąt innych guzików mundurowych, kilkadziesiąt monet, duże ilości ołowianych kul muszkietowych oraz dziesiątki innych przedmiotów związanych z pobytem wojsk napoleońskich w tym miejscu. Niezwykle istotne dla całego projektu były także odnajdywane przedmioty wykonane z żelaza a w szczególności gwoździe. Uważamy, że na ich podstawie może udać nam się odtworzyć strukturę obozowiska, czyli określić lokalizację poszczególnych baraków, które były budowane z drewna.

 

Zabytki znalezione w pierwszych dniach badań

 

Podczas pierwszego sezonu badań obozowiska nie zabrakło także niespodzianek i zaskakujących odkryć. Do tej kategorii znalezisk z całą pewnością można zaliczyć dwie zapinki z brązu tzw. fibule odkryte przez Henryka Oleksiuka i Artura Lewandowskiego oraz szeląga krzyżackiego znalezionego przez Aleksandra Miedwiediewa.

 

Artur Lewandowski i odkryta przez niego zapinka z brązu

 

Cenne z punktu widzenia badawczego okazały się także ostatnie dwa dni prowadzonych prac. W sobotę i niedzielę swoje prace skierowaliśmy na tereny przyległe do wyznaczonego obszaru. Przyjęta taktyka szybko przyniosła zamierzone efekty. Już w sobotę członkowie stowarzyszenia „Ylavia” natrafili na kolejne skupisko artefaktów, co w znaczący sposób powiększało obszar obozowiska. Niedzielne prace zaowocowały odkryciem kilkudziesięciu kolejnych zabytków, w tym pierwszego guzika pułkowego z numerem 22, którego dokonał Andrzej Witus.

 

Guzik pułkowy znaleziony przez Andrzeja Witusa

 

Podsumowując pierwszy sezon projektu „Finckenstein 1807” z całą pewnością można stwierdzić, że zakończył on wielkim sukcesem. W ciągu kilku dni badań pozyskano kilkaset zabytków wykonanych z metali kolorowych oraz kilkadziesiąt kilogramów przedmiotów wykonanych z żelaza, które obecnie poddawane są dalszej weryfikacji. Jak to bywa przy tego typu badaniach, obecnie mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Ale odpowiedź na najważniejsze pytanie a mianowicie gdzie w 1807 roku znajdowało się obozowisko Gwardii Cesarskiej w Kamieńcu jest już znana. Na bazie przeprowadzonych badań udało nam się też wstępnie określić granice obozu od wschodu, zachodu i północy. Ważne jest też dla nas, że pierwszy sezon projektu „Finckenstein 1807” pokazał, jak doskonała i konstruktywna może być współpraca pasjonatów historii z konserwatorami, archeologami i muzealnikami. Projekt „Finckenstein 1807” będzie kontynuowany w następnych latach i już dziś serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy przy jego realizacji.

 

Pamiątkowe zdjęcie realizatorów projektu „Finckenstein 1807”, czyli członków stowarzyszenia „Galea” z Łukaszem Szczepańskim

 

 

Galeria zdjęć